poniedziałek, 20 lutego 2012

Centrum (1)

Dziś, mimo wrednej pogody wybrałem się przy okazji załatwiania recept z NFZ na mały spacerek z aparatem. łapy mi marzły wiec wiele tego nie ma :) Szybka panoramka na PKiN:
Jeden z naszych pierwszych "Drapaczy chmur":
I jego sąsiad:
To były jedyne chwile kiedy niebo zrobiło się błękitne, wiec szalałem ze szczęścia. Ul. Chałubińskiego z fragmentem mojej Alma Mater (to niskie i szare oczywiście) :

A teraz jadę ponownie na Starówkę. Pozdrawiam.

2 komentarze:

  1. znowu ciekawy kadr, Pekin taki maly wsrod tych wysokosciowcow, pozdraiwam
    G

    OdpowiedzUsuń